Drogi pamiętniku,
Brakowało mi chęci do pisania. Chęci, motywacji, pomysłu potem znowu chęci i znowu motywacji. Przez całe miesiące byłam myślami w różnych miejscach. Zapomniałem o Tobie, pamiętniczku.
Trudno nie zauważyć, że zimne, a zarazem moje ulubione wieczory zniknęły. Mój kochany śnieg się roztopił, pokazując brudne, brzydkie miasto. Fu! Zastanawiać was może, dlaczego Samotnik nie lubi wiosny. Sprawa jest bardzo prosta.
Samotnicze nienawiści:Wiosna
a) wszystkim nagle w cholera ciepło
b) gdyby tylko mogli chodzili by już w szortach
c) nie chcę pokazywać swojego otyłego ciała
d) spójrz punkty wyżej
Pamiętniku, możesz uznać mnie za szaleńca. Przecież każdy kocha wiosnę. Ciepło, miło, można wyjść na rower i porobić inne cholerne rzeczy, ALE NIE!
Samotnik nigdzie wychodzić nie będzie.
Mogłem zostawić moją nienawiść na inne posty, ale nie. Witajcie w świecie wiecznie obrażonego, wkurzonego i nadąsanego Samotnika.
Pragnę zauważyć jeszcze jedną ciekawą rzecz. Wiosna=znajomi. Samotnik=brak kontaktów z ludźmi.
Kolejna rzecz do listy. Wszyscy spotykają się że wszystkimi, a Samotnik spaceruję sam w starym, rozpiętym płaszczu.
Koniec narzekania, bo nie doczytacie do końca, a mam coś do pokazania.
Zimowe wspominki.
Będę tęsknić za zimą, zaspami, czapkami i pretekstem do siedzenia w domu.
Mama nadzieję, że nie tylko ja mam takie odczucie. Może są ty jacyś Samotnicy? Napiszcie do mnie. Śmiało. Czujmy się samotni razem.
Znalazłem ostatnio przyjemną dla ucha piosenkę. No dobra. Piosenki. Chcę wam je polecić, gdyż śpiewanie samotnie to nie śpiewanie
Polska muzyka to taka dziwna mieszanka. Niektóre kawałki są beznadziejne,a niektóre przyciągają. Szczególnie te nie puszczane w radiu. Głos tej dziewczyny trochę ala Tay Momsen.
Cóż, podoba mi się.
Lana to Lana, wiec jej piosenka musi być.
Oto Naga prawda o mojej wiośnie. Do zobaczenia, kochani.
Samotnik całuję w wiosenne, rumiane policzki.
Do napisania, pamiętniczku